Kuchnia amerykańska – wiele stanów, wiele smaków

Najbardziej znana na całym świecie. 

 Stworzona przez ludzi z całego świata. Najbardziej wielokulturowa i różnorodna. Najsłodsza. Największa. Najbardziej tajemnicza.
Po prostu Naj. Kuchnia amerykańska. 

Amerykańskie potrawy znakomicie oddają wielonarodową kulturę Stanów Zjednoczonych. Jest to efekt mieszania się tradycyjnych potraw pierwszych osadników oraz smaków przywiezionych przez imigrantów z całego świata. Posiłki są proste i najczęściej kaloryczne.

Szybko i tanio

Amerykańskie jedzenie kojarzy nam się z barami szybkiej obsługi typu drive-in i fast foodem. Frytki, popcorn, burgery i hot dogi – czy tylko? Okazuje się, że są tutaj wpływy smaków i dań z różnych części świata: Afryki, Meksyku czy Ameryki Południowej. Do tego miksu dorzućmy jeszcze kuchnię europejską, a nawet japońską i żydowską.

Tygiel smaków

Każdy stan ma swoje ulubione potrawy. W gorącej Kalifornii, gdzie uprawia się awokado, popularnością cieszą się tosty z tym wyjątkowo odżywczym owocem. Z kolei w Dakocie Północnej można posilić się daniem o niemiecko-rosyjskim rodowodzie. Tamtejsza zupa Knefla to pyszny krem z dodatkiem ziemniaków, kurczaka i klusek. Afrykańskie wpływy znajdujemy na południu Stanów Zjednoczonych, próbując gumbo. Jest to mocno doprawiony bulion warzywny z dodatkiem mięsa lub skorupiaków. Na Hawajach często przygotowywana jest potrawa o nazwie poke. To po prostu sałatka, której bazą jest ryż i surowa ryba.

Grunt to grillowane mięso

Jednym z głównych składników amerykańskiej kuchni jest mięso, szczególnie wołowina. Burgery wkładamy do chrupiącej bułki. Gdy dodamy żółty ser, powstanie cheeseburger. Smak dopełniają rozmaite sosy oraz ogórki, pomidory, sałatę i cebulę. Drugi klasyk to stek. Największe walory smakowe ma befsztyk mocno krwisty (rare) i krwisty (medium). Do wyboru jest też mocno wysmażona wersja (well done), ale znawcy uważają, że to profanacja.

I jeszcze oczywistość – hot dog. Wystarczy podłużna bułka i parówka? Tak się tylko wydaje. Okazuje się, że w Stanach jest kilkanaście sposobów przygotowywania hot-dogów. W Arizonie występują w bardzo bogatej wersji. Tutaj grillowana parówka jest zawijana w boczek i wkładana do bułki wraz z warzywami: fasolą pinto, cebulą, pomidorami, majonezem i salsą jalapeno. Natomiast w Nowym Jorku można zjeść hot doga z parówką, kiszoną kapustą i musztardą.

Barbecue, czyli amerykańskie grillowanie

Stanem, który uwielbia grillowane potrawy, jest Teksas. Barbecue oznacza grillowanie, ale na niższych temperaturach niż tradycyjne. Tak by aromat dymu długo wnikał w każde włókno mięsa.

Na rusztach opiekane jest mięso wołowe, wieprzowe czy z kurczaka (zwłaszcza skrzydełka). Stosuje się słodko-pikantne marynaty, nawet na bazie coca-coli. Do przyprawienia używa się głównie tabasco oraz cayenne. Popularnym sosem jest dip z niebieskiego sera. Do jego przyrządzenia wystarczy niebieski ser pleśniowy, kilka łyżek śmietany, majonezu, oraz pieprz i sól.

Bardzo często przygotowywane są też żeberka wieprzowe. Pikantny smak zawdzięczają marynacie z ostrej papryki oraz czosnku. Poszczególne regiony różnią się rodzajem mięsa, sosami czy marynatami. Łączy je idea barbecue – czas spędzony z najbliższymi podczas grillowania.

Święto Dziękczynienia

Prawdziwie amerykańskim daniem jest pieczony indyk. Przygotowuje się go na Święto Dziękczynienia, które gromadzi wszystkich Amerykanów przy rodzinnym stole. Do odpowiedniego przyrządzenia indyka potrzebne są składniki na nadzienie. Przygotowuje się je głównie z chleba, szałwii, bakalii, kiełbasy i boczku. Podobno co roku w Święto Dziękczynienia zjadanych jest 47 milionów indyków!

Amerykańskie desery

Nie ma nic bardziej amerykańskiego niż szarlotka (as an American as apple pie). Amerykanie prześcigają się w stworzeniu tego idealnego maślano-owocowego ciasta. Bazą tutaj mogą być nie tylko jabłka, ale też np. borówki, brzoskwinie. Można

ją podawać na ciepło z lodami albo ze śmietaną, a nawet z kawałkiem sera cheddar.

Chętnie jadanym deserem jest czekoladowe brownie z syropem klonowym oraz najróżniejsze muffinki, które na dobre rozgościły się również w polskim domach. Przysmak amerykańskich skautów, s’more, to dwa krakersy, a pomiędzy nimi kawałek czekolady i pianki marshmallow. Ten deser ma nawet swoje święto – National S’more Day (10 sierpnia).

Śniadanie amerykańskie jest zazwyczaj na słodko: pancakes, czyli grube naleśniki z owocami i z syropem klonowym, lub po prostu mleko i płatki śniadaniowe. Wielkość działu cornflakes w hipermarketach przyprawia o zawrót głowy.

Popularne chrupiące ciasteczka z wróżbą, z paskiem papieru z napisaną złota myślą Stany Zjednoczone zawdzięczają przybyszom z Chin. I jeszcze masło orzechowe, peanut butter, bez którego Amerykanie nie wyobrażają sobie życia. Ten gładki krem dodawany jest do tostów i słodyczy: ciastek, batoników, cukierków.